...albo co najmniej niezrównoważonego psychicznie. No bo pewnie wszyscy są tacy:)))
Teraz należało by jeszcze zrobić drugą część żeby wykazać że zdrowa żywność zabija, a kukurydza
modyfikowana genetycznie ratuje życie:)
Nie wiem po co powstają takie filmy jak ten.

Hm... Pomysł filmu był dość ciekawy: pokazać współczesnego truciciela w akcji. I to truciciela z jaką historią! Otóż z tego co wynika z filmu , tytułowy aptekarz to potomek starożytnych druidów. Dawno temu (jakieś wczesne średniowiecze) była ich całkiem spora sekta, dopóki wszystkich jej członków nie wybił do nogi...

w około 40 min pojawia się wódka żytnia... "nasi tam byli"

Widziałem kilka nowych francuskich filmów, w których historie zaczynają żyć własnym życiem zapominając jakby o scenariuszu, tutaj opierało się wszystko na paradzie niekonwencjonalnych postaci. Śledztwo i same morderstwa nie były tu ważne, nawet sami zainteresowani stali z boku, więc przytyki do "Sie7em" są jakąś...

To zdaje się miał być mroczny dramat psychologiczny o wyrazistych, nietuzinkowych postaciach i ich wzajemnej fascynacji. Miał być, ale nie był. Wyraźne podobieństwa do "Siedem" całkowicie obnażają pustkę tego filmu. Zamiast podskórnych emocji dostajemy próżną gadaninę. Zamiast intensywnych przeżyć nudę. Gdyby nie...

Pomimo, ze jest to film francuski jest on zrobiony w starym amerykanskim stylu- akcja toczysie jak po sznurku, az do bardzo przewidywalnego finalu. Godne uwagi sa sposoby na usmieracie swoich ofiar przez aptekarza- skojarzylo mi sie to z "Siedem" i "Pila" jednak motyw z biedronkami stanowczo przesadzony.

Ten film to prawidziwa porażka kina z Francji.Czemu? Jak na thriller/horror nie ma tu się czego bać.Film nie ma mrocznej atmosfery, a twórcy nawet nie starają się wywołać napięcia. Oczywiście motorem napędowym filmu miała być psychologiczna fascynacja sobą dwóch głównych bohaterów filmu.O ile Perez jakoś jeszcze broni...

Do obejrzenia na raz i to tylko wtedy kiedy będzie wam się strasznie nudziło.

żałosne kino... strata czasu

akcja bardzo powolna, praktycznie bez zadnych zwrotow. ciekawe sa jednak postacie aptekarza pereza i porucznika depardieu (niestety bardzo podobny do ojca ;)) oraz kilka scenek (w jednej przez okolo sekunde widzimy wyraznie, ze porucznik pije wodke Żytnią made in pl :)). nie ogladajac tego filmu, na pewno niczego sie...

Ocena moja wygląda tak:
Jako komedia ten film jest ok, daje 8, jako horror nie spełnia oczekiwań daje 2.

Film OK, jednak (tak jak ktoś przyznał poniżej) akcja toczyła się zbyt wolno. Tylko momentami ciekawy, reszta filmu nudna.

Przede wszystkim to nie horror,-ale ubawiłam się na nim :)) Można obejrzeć

Uśmiałem się na tym czymś co miało być horrorem w zamyśle a wyszła "tragedia". Skąd wzięli tych plastikowych aktorów?
Wódka żytnia + tranwestyta :D no i ostatnia scena obławy to już była komedia ;) 3/10

j.w.

z tym, że Aptekarz daleko od tego dobrego kina odbiega. Pomysł w sumie niezły, szalony ekolog, psychopata, a jednak romantyk, typowa schiza, niestety wszystko poszło w stronę banału. Szkoda czasu.

Czasem mój mózg nie widział jak zareagować niemniej ode mnie 7/10 :D

mimo to film nawet mi się podobał :) Bardzo ciekawa postać Yana Lazarrec'a oraz sposób
w jaki uśmiercał swoje ofiary.

Zauważyliście, że ten policjant pił Żytnią? Niby błahostka, ale miło zobaczyć w zagranicznym filmie jakikolwiek polski akcent.
Jednak nasza wódka najlepsza. ;)

Miłe zaskoczenie. Po opiniach myslałam, ze gniot; a film całkiem OK, fajny klimat, wciągający... Polecam. 6/10